Słowa...
Wrażeniowy przepych odnajduję w minimalizmie.
W swoich zdjęciach zamykam w kadrze starannie przemyślane barwy i kompozycje, fotograficzny obraz malując intuicyjnie, a zarazem świadomie.
W ceramice doświadczam materii, dotykam przestrzeni. Wyciszeniem nadaję kształt.
Ulotne myśli zamieniam w prostą formę widzialnej interpretacji.
Nierzadko rzeźba staje się pretekstem do fotograficznej wypowiedzi, a zamysł fotograficzny bywa inspiracją cermicznego działania. Tym samym te dwie dziedziny wzajemnie się przenikając tworzą harmonijną całość.
Magdalena Tarasiuk-Waga